Automatyzacja a konkurencyjność rynkowa – jak osiągnąć przewagę?
W tym artykule dowiesz się:
- Jakie są zależności między automatyzacją a konkurencyjnością
- W jaki sposób automatyzacja zwiększa elastyczność firmy
- Jak automatyzacja pomaga kształtować firmowe wartości
- Dlaczego w automatyzacji tak ważna jest edukacja pracowników
Gdy coraz więcej firm się automatyzuje, utrzymanie konkurencyjności staje się coraz trudniejsze. Nie oznacza to , że jest niemożliwe – trzeba jednak wiedzieć, co automatyzować, żeby osiągnąć przewagę.
Konkurencyjność w erze automatyzacji
Automatyzacja gospodarki jest faktem, a rozwój narzędzi i metod, takich jak zrobotyzowana automatyzacja procesów czy techniki uczenia maszynowego sprawia, że staje się ona nie tylko sposobem zapewniania przewagi konkurencyjnej, ale również – w świecie, w którym praktycznie wszystkie firmy automatyzują swoje środowiska pracy – koniecznością. Pozostaje jednak pytanie – w jaki sposób wpływa ona na konkurencyjność firm i gospodarki?
Zależności między automatyzacją a konkurencyjnością rynkową są wielorakie i można je rozważać zarówno z perspektywy technologicznej, jak i z punktu widzenia zarządzania firmą i kultury organizacyjnej. Zautomatyzowanie produkcji, logistyki i innych działań zwiększa ogólną efektywność operacyjną firmy, a przedsiębiorstwa, które mogą produkować więcej i szybciej, a jednocześnie taniej, wysuwają się na prowadzenie w wyścigu o miano najbardziej konkurencyjnej organizacji. Nie zmienia to faktu, że konkurencja jest zacięta.
Prawdopodobnie najważniejszym aspektem automatyzacji środowisk pracy jest zmiana wewnętrznych kultur firm. Nowoczesne rozwiązania technologiczne mogą okazać się nieskuteczne, jeśli za ich wdrożeniem nie pójdzie też zmiana w sposobie myślenia o działalności biznesowej. Mówiąc inaczej, w świecie, w którym automatyzuje się cała gospodarka, ludzie i ich zachowania wciąż pozostają najistotniejszym elementem układanki – bez nich oraz bez uwzględnienia ich potrzeb i oczekiwań (zarówno pracowników, jak i klientów) cały proces może być tylko marnowaniem pieniędzy.
Automatyzacja jako czynnik zwiększający elastyczność i reaktywność
Analitycy biznesowi oraz menedżerowie powtarzają jak mantrę, że na współczesnym rynku najważniejsze jest zachowanie elastyczności. Problem w tym, że warunki rynkowe są w stanie zmieniać się jak w kalejdoskopie. Z tego powodu warto zapytać – które technologie związane z automatyzacją procesów będą w największym stopniu wpływać na cały proces?
Strategia dostosowania firmy do warunków rynku jest dobrym punktem wyjścia dla rozważań, co organizacja może zyskać dzięki automatyzacji, a także jakich narzędzi powinna użyć. Trzeba pamiętać, że jest to złożony proces, a przejście od prostej robotyzacji do inteligentnej automatyzacji może wymagać dużych ilości zarówno czasu, jak i zasobów.
Można to wyjaśnić na przykładzie firmy produkującej szkło. Rynek mieszkaniowy w Polsce cechuje się stałym wzrostem, więc deweloperzy potrzebują okien. Producent szkła, żeby obsłużyć ich zamówienia, może zautomatyzować zarówno proces ich składania, jak i produkcji czy dystrybucji – jest to możliwe np. za pomocą systemów ERP. Jak wpływa to na elastyczność biznesu zarówno w przypadku koniunktury, jak i recesji?
Gdy na rynku pojawiają się kolejne inwestycje, producent może za pomocą kilku działań w jednej platformie zlecić produkcję większej liczby szyb do okien. Gdy dobiegną końca lub – co gorsza – gdy dojdzie do kryzysu, dzięki zautomatyzowaniu procesów biznesowych, może on ograniczyć zakres działania np. do obsługi zamówień indywidualnych lub zmienić profil działalności i skupić się na produkcji szyb do samochodów.
W jaki sposób automatyzacja to umożliwia? Jest to wykonalne dzięki narzędziom analitycznym, które dają stały dostęp do danych w czasie rzeczywistym. Oznacza to, że producent może w krótkim czasie zwiększać lub zmniejszać wydajność produkcji. Także „zamknięcie” całej działalności firmy w jednej platformie sprawia, że cały proces przebiega szybciej i wydajniej.
Analiza konkurencyjności – jak automatyzacja wpływa na pozycję na rynku?
Kolejnym aspektem automatyzacji, dzięki któremu można zwiększyć konkurencyjność firmy, jest możliwość poprawy jej pozycji rynkowej. Jak to możliwe? Założenie jest bardzo proste – organizacje szybsze i wydajniejsze wygrywają z wolniejszymi i mniej wydajnymi, zupełnie jak w sporcie.
Można to analizować z perspektywy produkcji. W firmach, w których najżmudniejsze zadania wykonują ludzie, spada ogólna efektywność, ponieważ pracownicy męczą się i nużą nudnymi zajęciami. Powierzenie tego procesu robotom i oddelegowanie pracowników do ich obsługi i kontroli wytworów przyspiesza cały proces. Roboty pracują szybciej i wydajniej, nie męczą się, a przy okazji nie popełniają też ludzkich błędów, co sprawia, że spadają koszty produkcji, a jednocześnie firma utrzymuje jakość swoich produktów.
Automatyzacja środowiska pracy przyczynia się do też do większej liczby innowacji. Po pierwsze, pokazuje ona, że firma poważnie traktuje swoją działalność i chce ciągle się rozwijać, po drugie, skrócenie czasu produkcji, testowania i dostarczania produktów pozwala organizacji bardziej skupić się na obmyślaniu i rozwoju nowych rozwiązań.
Konkurencyjność buduje się też przez optymalizację zużycia zasobów – mowa tutaj o czasie, środkach finansowych czy materiałach niezbędnych do produkcji. Firma, która jest w stanie produkować więcej w krótszym czasie, nie tylko może szybciej reagować na zmiany rynkowe, ale również może poprawić swoją ogólną wydajność. Często wdrożenie rozwiązań automatyzacyjnych pokazuje, że dotychczas stosowane metody były nieefektywne i prowadziły do marnotrawstwa zasobów, co nie poprawiało pozycji rynkowej przedsiębiorstwa.
Automatyzacja a innowacyjność – tworzenie unikalnych propozycji wartości
Współcześnie, żeby utrzymać konkurencyjną pozycję na rynku, nie wystarczy wytwarzać najlepszy produkt w swojej klasie – trzeba jeszcze zaoferować klientom unikalną propozycję wartości. Oznacza to, że produkt ma nie tylko rozwiązywać konkretny problem, ale również dostarczać dodatkową wartość, np. w postaci prestiżu. Przykładem może być iPhone od Apple – nie tylko jest porządnym smartfonem, ale również pozwala jego posiadaczom podkreślić swój status społeczny.
Chociaż na pierwszy rzut oka nie widać powiązania między propozycją wartości a automatyzacją procesów biznesowych, bliższe przyjrzenie się pokazuje, że może ona kształtować wartości na wiele różnych sposobów. Najbardziej oczywistym jest poprawa efektywności procesów w firmie – w ten sposób automatyzacja sprawia, że organizacja może dostarczać wysokiej jakości produkty, ale również pozycjonuje ona firmę w umysłach klientów jako eksperta w swojej dziedzinie.
Automatyzację można wykorzystać też do doskonalenia działań marketingowych organizacji. Dostęp do ogromnej ilości danych o zachowaniach i preferencjach klientów sprawia, że firma może np. tworzyć reklamy, które będą trafiać do grup o określonych gustach czy możliwościach finansowych. Dane można również wykorzystać w działaniach organicznych – można ich użyć np. od określenia tematów, które firma może poruszać na swoim blogu. W ten sposób razem z produktem może ona oferować unikalną wartość w postaci sprawdzonej wiedzy, czy interesujących materiałów.
Kontrola ryzyka i zgodności w zautomatyzowanym środowisku biznesowym
Jednym z największych wyzwań związanych z automatyzacją jest zachowanie należytego poziomu kontroli ryzyka, zgodności działań, a szerzej także bezpieczeństwa organizacji. Rozwój technologii automatyzacyjnych przekłada się również na nowe zagrożenia dla działalności firmy. Przykładowo integracja wszystkich procesów w systemie ERP znacząco poprawia wydajność, ale problemy z platformą mogą doprowadzić do paraliżu przedsiębiorstwa.
Żeby zapewnić jak najwyższy poziom bezpieczeństwa w zautomatyzowanym środowisku biznesowym, a równocześnie umiejętnie zarządzać ryzykiem, konieczne są nie tylko odpowiednie rozwiązania technologiczne – równie ważna, jeśli nie ważniejsza, jest edukacja pracowników, menedżerów i klientów.
Bezpieczeństwo cybernetyczne buduje się za pomocą zabezpieczeń, ale ich użycie regulują konkretne procedury. Te zaś do działania potrzebują odpowiednio przeszkolonych ludzi, więc poza wdrożeniem odpowiednich technologii trzeba przede wszystkim stawiać na szkolenia dla pracowników oraz promować kulturę ciągłego rozwoju i dbałości o środowisko pracy. Bez tego nawet najskuteczniejsza organizacja może nie poradzić sobie z problemami.
W zarządzaniu ryzykiem i kontrolą bezpieczeństwa ważne jest też zarządzanie zmianą. W tym procesie również niebagatelna jest rola pracowników – osoby świadome zmian wprowadzanych w wyniku automatyzacji będą w stanie lepiej poradzić sobie z nowymi wyzwaniami. Ważne jest też, żeby zmiany zachodziły stopniowo, ponieważ rewolucja w działalności może wywołać opór personelu i prowadzić do spadku efektywności całej organizacji.
Porozmawiajmy!
a my pomożemy Ci wdrożyć najnowsze rozwiązania!