Strefa wolna od botów!
Piszemy my, nie maszyny.

Programista full-stack czy specjalizacja?

Człowiek odpowiedzialny za wszystkie aspekty stworzenia strony internetowej czy aplikacji. Prawdziwy człowiek orkiestra. Specjalista biegły w backendzie, frontendzie, bazodanowiec. Tak można określić osobę na stanowisku programisty full-stack. Czy człowiek od wszystkiego to trend, który ma szansę się rozwijać w branży IT?

 

 

Kim jest programista full-stack?

 

Full-stack developer to specjalista IT, który w praktyce zajmuje się całym procesem technologicznym wytwarzania oprogramowania, systemu, aplikacji czy strony internetowej. Idea full stack developera rozwinęła się kilkanaście lat temu, w czasach, gdy branża IT szczególnie mocno cierpiała na niedobór specjalistów. Te osoby, które odpowiadały za konkretny obszar rozwoju aplikacji, chcąc czy nie chcąc, musiały zadbać o to, by rozszerzyć swoje kompetencje, realizując inne zadania, niezwiązane ze swoim docelowym stanowiskiem. Małe firmy informatyczne dostrzegły potencjał w takim modelu prowadzenia projektów IT, co zaowocowało popularyzacją idei człowieka od wszystkiego.

Full-stack developer to osoba, która docelowo powinna biegle posługiwać się kilkoma językami programowania, zahaczający zarówno o logikę aplikacji (PHP, Java, Python), jak i warstwę graficzną (HTML, CSS, JavaScript w przypadku stron internetowych). Dodatkowo full-stack programista musi dobrze czuć się w pracy z bazami danych, a często także jest odpowiedzialny za testowanie i UX. 

 

 

Programista fullstack – czy to dobra droga kariery zawodowej?

 

Czy planowanie ścieżki kariery w IT w kierunku programisty full-stack to dobry pomysł? Z jednej strony jest to niezwykle perspektywiczna rola w branży IT, która coraz bardziej stawia na uniwersalność deweloperów. Nieustająca luka w zatrudnieniu branży IT wymaga od firm inwestowania w kompetencje dotychczasowych pracowników, którzy mają odpowiednie predyspozycje do rozwijania swoich umiejętności i poszerzania horyzontów, jednocześnie przejmując nowe obowiązki.

Warto jednak mieć na uwadze, że miano full-stack developera niesie za sobą duże doświadczenie i wiele tysięcy linijek kodu napisanego w różnych językach. Z reguły stanowisko full-stack zarezerwowane jest dla programistów doświadczonych, już teraz piastujących stanowisko seniora. Początek przygody z IT powinien być czasem, w którym skupiamy się na poszerzaniu kompetencji z jednego, wybranego języka programowania czy technologii. Z czasem i doświadczeniem możemy rozszerzać swoje kompetencje, realizować bardziej różnorodne projekty, związane nie tylko z back i frontendem, ale też z testowaniem czy UX. Po kilku latach, mając już w portfolio wiele projektów wykorzystujących mnogość technologii, możemy czuć się gotowi do objęcia roli full stack developera. A zatem czy ta droga jest odpowiednia dla początkującego programisty? Niekoniecznie – lepiej poznać dogłębnie jeden język i wnosić do firmy konkretną wartość dodaną, niż poznać pobieżnie kilka technologii, w których i tak nie stworzymy niczego przydatnego. 

 

 

Jakie są najczęstsze problemy, z jakimi się boryka full-stack developer?

 

Założenie full-stack developera wymaga umiejętności odnalezienia się w kilku związanych ze sobą, aczkolwiek zupełnie innych obszarach wytwarzania oprogramowania lub strony internetowej. Dobry full stack musi znać języki front-endowe, back-endowe, bazy danych, UX i kilka innych pobocznych elementów związanych z wypuszczeniem gotowego produktu.

Nie oznacza to jednak, że programista full-stack w równym stopniu musi lubić każdą z tych technologii. Co więcej, każdy programista prędzej czy później w swojej karierze zawodowej dostrzega technologie, z którymi praca stanowi prawdziwą przyjemność. Analogicznie, z czasem przyjdzie nam także doświadczać tych języków i technologii, które stanowią nie tyle duże wyzwanie, co są po prostu dla nas niewygodne. Niestety proces full stack wymaga od programisty wykorzystania wielu technologii w jednym projekcie, co wymusza na nim korzystanie z tych aspektów wytwarzania oprogramowania, którego najzwyczajniej w świecie nie preferuje. To właśnie brak dowolności i konieczność pracy z całym stosem technologicznym stanowi główny problem, którego źródłem jest rezygnacja z full-stack developmentu na korzyść specjalizacji w jednej technologii. 

 

 

Czy warto zostać full-stack developerem, czy lepiej jest specjalizować się w jednej dziedzinie?

 

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, która ścieżka kariery programisty jest lepsza. Zarówno praca z pełnym stosem technologicznym, jak i wąska specjalizacja w jednym języku niosą za sobą wymierne korzyści, ale i ryzyka.

Full-stack developer to osoba o wszechstronnych kompetencjach, która z ze względu na swoją wiedzę i umiejętności będzie niezwykle ceniona na rynku pracy. Choć zatrudnianie full-stack programistów było kiedyś domeną małych firm i start-upów, coraz więcej dużych korporacji IT stawia też na uniwersalizację pracy programistów, co pozytywnie wpływa na ich odbiór i perspektywy awansów i zarobków. Z drugiej jednak strony full-stack musi poświęcić naprawdę dużo czasu na zgłębienie wiedzy z zakresu języków back i front endowych, a także baz danych i innych aspektów wytwarzania oprogramowania, jeśli taki gotowy produkt stworzony w praktyce przez jednego specjalistę ma trafić do klienta. 

Osoba o specjalistycznej wiedzy w jednej technologii z pewnością jest w stanie lepiej poznać swój obszar pracy, bardziej wgłębić się w tajniki programowania i stworzyć coś, co ma znacznie większą wartość. Jeśli znamy jeden, pożądany przez branże język programowania, bez najmniejszych problemów znajdziemy pracę nawet kilka miesięcy czy rok po rozpoczęciu swojej ścieżki edukacji, co nie jest możliwe w przypadku programistów Full-stack. Z drugiej jednak strony ubogie kompetencje ograniczają się do jednej technologii, nieco zawężają nasze perspektywy awansu i rozwoju. 

 

 

Czy full-stack developer musi znać się na każdym aspekcie programowania?

 

Zakres obowiązków full-stack developera w teorii obejmuje każdy aspekt programowania gotowego rozwiązania, począwszy od projektu, przez implementacje, utrzymanie kodu, stworzenie logiki, funkcjonalności, warstwy graficznej, przetestowania gotowego produktu i weryfikacji oczekiwań klientów. Jak zatem z tego wynika, wzorcowy programista full-stack musi znać każdy aspekt programowania, a raczej w szerszym ujęciu, każdy aspekt wytwarzania oprogramowania.

W praktyce jednak zakres odpowiedzialności takiego programisty jest uzależniony od polityki firmy, specyfiki projektu i liczby osób, która nad nim pracuje. Coraz częściej zdarza się, że full stack zajmuje się tworzeniem małych aplikacji, niewymagających od niego wykorzystania absolutnie wszystkich technologii, podczas gdy duże projekty są odpowiedzialnością zespołu złożonego ze specjalistów. Inny wariant, równie często spotykany to projekt, w którym kilku full-stack deweloperów odpowiedzialnych jest za różne, odrębne obszary wytwarzania oprogramowania.

Porozmawiajmy!

    Wypełnij formularz,
    a my pomożemy Ci wdrożyć najnowsze rozwiązania!